Reklama restauracji – 6 fundamentalnych zasad, bez których nie ujrzysz kolejki przed wejściem

Od zawsze marzyłem, żeby otworzyć restaurację.

Przez wiele lat pracowałem w gastronomii. Szczególnie pamiętam przepracowane miesiące w restauracji Andre’s, ulokowanej na urokliwej wysepce Brigantine Island (New Jersey).

Bieganina od rana do nocy, jedzenie w pośpiechu, hiszpańskie wrzaski na kuchni, pochodzące od mieszanki kucharzy z Kolumbii, Hondurasu, Dominikany i Meksyku. Uwielbiałem to tempo i ciągły kontakt z ludźmi.

Zdaję sobie jednak sprawę, że gastronomia to ciężki kawałek chleba i na razie marzenie pozostanie gdzieś schowane z tyłu głowy.

Jeżeli prowadzisz restaurację, to chcę Ci powiedzieć jedno – zazdroszczę i podziwiam Cię.

Od 2016 roku przeprowadziłem kampanie reklamowe dla ponad 150 firm i największą przyjemność zawsze sprawiała mi współpraca związana z gastronomią – restauracje, torty artystyczne, pizzerie, domy przyjęć, sklepy ze zdrową żywnością i bary.

Kierując się doświadczeniem z gastro marketingu oraz wieloletnim zgłębianiem marketingu strategicznego, postanowiłem spisać 6 podstawowych zasad skutecznej reklamy restauracji.

REACH – zasada numer 1 (przykład reklamy restauracji)

Jedną z podstawowych zasad marketingu jest zasada REACH.

REACH = nieustannie docieraj do nowych klientów.

Tutaj muszę być szorstki. Właściciele restauracji inwestują setki tysięcy złotych w kuchnię, sprzęt i wystrój, a zostawiają grosze na kampanię marketingową.

Często przecieram oczy ze zdumienia, gdy po kilku miesiącach nagle udaje mi się jakimś cudem zauważyć, że w mojej okolicy otworzyli nową knajpę.

Może 1 na 10 restauracji z mojej okolicy dociera do mnie reklamą raz na miesiąc, zachęcając do ponownych odwiedzin.

A to akurat jest bardzo proste i tanie. Wystarczy przeznaczyć 200-300 zł miesięcznie na płatną reklamę Facebook lub Instagram, żeby zakomunikować najprostszy przekaz świata:

Istniejemy, gotujemy to i to, dlaczego warto do nas przyjść akurat teraz?

Reklama restauracji nie musi być droga. Pamiętaj – wystarczy nawet 200 zł miesięcznie!

FRESH REASON – zasada numer 2 marketingu restauracji

Stałego klienta nie trzeba namawiać na powrót? Dobrze wiemy, że to bzdura. Często klient ma do wyboru kilkanaście restauracji, dlatego warto mu o sobie przypomnieć i dać mu NOWY POWÓD, dla którego powinien przyjść.

Jak? Na przykład takim komunikatem:

CEP – zasada numer 3 – jak promować restaurację?

Zasada numer 3 to CEP i wcale nie chodzi o polskiego cepa.

CEP = category entry points

Pojęcie stworzone przez Jenni Romaniuk oraz Byrona Sharpa (guru marketingu). Często nazywane linkami mentalnymi.

O co w tym chodzi?

Dam Ci przykład. Jeżeli pomyślisz sobie:

• Piwo z przyjacielem – to jakie miejsce masz przed oczami?
• Lekki obiad – to co sobie wyobrażasz?
• Wypad do knajpy z rodziną – jaki lokal Ci się nasunął?

W każdym z tych przypadków MARKA, która jako pierwsza przyszła Ci na myśl – wygrała. To ona zajmuje uprzywilejowaną pozycję w Twojej głowie.

W większości przypadków dzieje się to przypadkowo, ale w Twoim przypadku nie musi tak być. Możesz to zaprojektować.

Przykład: Możesz się pozycjonować jako męska marka dedykowana kumplom i dopasować oferty / promocje właśnie pod nich. 

CONCENTRATE – zasada numer 4 reklamy restauracji

Oglądałeś kiedyś „Człowiek kontra jedzenie”? Jeżeli nie, to naprawdę warto. Pojawia się tam jedna rzecz, której naprawdę moglibyśmy się nauczyć od Amerykanów.

Ci najlepsi, którzy prowadzą znane knajpy od dziesiątek lat, słyną z 1 rzeczy:

• Bułki maczane w tłuszczu
• Najostrzejsze jedzenie
• Cebula (burgery z toną cebuli)
• Sum na X sposobów
• Hotdogi z galaretką

Co to oznacza w praktyce? Nie bój się mówić, w czym jesteś najlepszy, i postaw na to. 

VALUE – zasada numer 5 marketingu restauracji

Skuteczna reklama restauracji nie istnieje bez wyboru wektoru wartości, w którym chcemy być najlepsi. Mamy do wyboru 3:

• Działanie (np. super powtarzalność, lokalne produkty, czas podania)
• Relacje (np. najlepsza obsługa, zapewnianie najlepszego doświadczenia)
• Cena (np. najniższe ceny, zróżnicowane ceny)

W każdym z wektorów powinniśmy spełniać rynkowe standardy – i tutaj mogę wtrącić swoje trzy grosze. Mam w nosie to, że ktoś serwuje dobre jedzenie, jeżeli ma fatalną obsługę. Nie mam ochoty tam wracać. To jest oczywiste, ale musiałem o tym wspomnieć.

Czyli już wiemy, że w każdym wektorze trzeba być dobrym – ale musimy wybrać 1, w którym chcemy się wyróżnić.

Załóżmy, że masz knajpę z burgerami. Zobacz, jak można ją wyróżnić na 3 sposoby:

SYSTEM – zasada numer 6 reklamy restauracji (WAŻNE gdy chcesz otworzyć knajpę)

Skoro już zainwestowałeś (lub zamierzasz zainwestować) setki tysięcy złotych w nową restaurację, to dlaczego by nie zainwestować w profesjonalny system do pozyskiwania nowych klientów? To znacznie lepsze niż standardowa reklama restauracji.

Jak stworzyć taki system? O tym już niedługo w części 2 🙂

Tymczasem zerknij jak zmiksować silną markę – KLIKNIJ TUTAJ